Król pagórka

Anka

A podczas pobytu Ranwen na Jamaice Anka zdązyła się zaprzyjaźnić z doradcą ds. wojskowych i wraz z nim postanowiła odebrać tron Ranwen...Więc gdy ona wróciła tron już nie był jej;P

NaTaLcIa_oLeCkO

Ale kiedy się zorientował, że Anka wpadła przed ich znajomością od razu ją rzucił, bo chociaż może i Anka miała na myśli tylko przyjaźń, jemu co innego po łbie chodziło Very Happy

Przywrócił Ranwen na tron, a Anke wydalił z królestwa..

Anka

Ej ej ej...Wróć..;P Pare postów wcześniej zostało napisane, że Anka wpadła, ale ten czasownik był synonimem słowa przybyła...Nie było żadnej wpadki...Anka to dziewczyna rozsądna, więc nie było takiej możliwości...U Ranwen stwierdzono jakieś urojenia(oj nawymyślała nie stworzonych rzeczy;P) i została z tego tytułu zamknięta w zakładzie psychiatrycznym...I oczywiście Anka dalej siedzi na tronie...

budziq

Chciałbym tylko napomnieć, że nie Anka i całe królestwo Azerot umierają z głodu, gdyż budziq ma całą kasę królestwa i kitra się gdzieś w wymarzonej krainie, jaką jest Jamajka.

Ale budziqowi to jednak nie wystarcza. Przecież on jest prawowitym władcą Pagórka, więc postanawia na nowo nim rządzić. Przylatuje swoim jumbo-jetem na Pagórek i zmierza w kierunku tronu, gdy nagle zza niego wylatuje Anka, która chyba robiła tam siku xD Budziq przewidział to, więc wziął ze sobą 10$. Kiedy Anka zobaczyła go, on pokazał jej pieniądze i rzucił je do góry, dzie pożarła je latająca świnia. Anka, nie mogąc tego przeżyć, prosi, aby budziq dał jej coś jeszcze. On postanawia dać jej...

...Siebie.... Dostawił tron z prawej strony swojego tronu i od dzisiaj i aż do wieczności rządzą Pagórkiem 2gether 4ever.

NaTaLcIa_oLeCkO

( [quote="Anka"]Aż tu ktoregos dnia wpadła sobie Anka powiedziała "won" i Natalka wraz z doradcami uciekła Smile

[/quote]
Wysłany: Nie 19:28, 13 Kwi 2008 Temat postu:
Dokładnie.. Anka wpadła, ale nie wzięła pod uwagę tego, że wózki drogie i była bardzo rozżalona. A kiedy Ranwen próbowała jej pomóc Anka powiedziała: "Won", a Ranwen się nad nią zlitowała i wyruszyła szukać tańszych wózków.. A tymczasową władzę przekazała przywódcy swoich wojsk. Ance podarowała komnatę w najwyższej wieży i przydzieliła jej osobistą pokojówkę.. Very Happy

xD
to tak było.. a potem Budziq się dorwał..)

Nie zapominajmy o trzech wiernych doradcach Ranwen, którzy nie uwierzyli w oszczerstwa Anki.. Udowodnili trzeźwość jej umysłu i Ranwen wyszła ze szpitala..
Kiedy na Jamajce robiła interesy z kupcami to też potrzebowała kasy, więc ukradła ją Budziq'owi, a zamiast niej powkładała tam kase od "Eurobuisnessu" xD Jak się potem okazało Budziq został adoptowany, więc już nie jest prawowitym dziedzicem tronu w Azerot.. I tak razem z tą swoją... Jak jej tamtą... Anką mieszkają sobie... Nie wiadomo gdzie... Nie wiadomo jak.. Ale na pocieszenie dostali roczny zapas papieru toaletowego od Ranwen w prezencie.. Znajcie łaskę Pani Razz

Anka

Niby wszystko oko, ale Budziq miał na Jamaice sporo kumpli z którymi palił wzreśniej marihuanę ...Więc wraz z Anką udali się na Jamaice po pomoc...Tam okazało się, że nigdzie nie można było dostać papieru toaletowego...A, że Anka i Budziq mieli go w nadmiarze to sie nim podzielili...Lud Jamaica w podzięce pomógł zabić Ranwen i Anka z Budzqiem wrócili na tron(y) Smile

NaTaLcIa_oLeCkO

Ale nie zapominajmy o Michaelu i Skłirze, którzy pośpieszyli do władcy Elfów Elendila i wraz z przystojnym Legolasem Very Happy

przywrócili do życia Ranwen.. Wszyscy przyjaciele z krainy ojca Ranwen- Legolas, Aragorn, Gimmi, Gandalf, Frodo, Sam, Merry, Pipin, Arwena i jej poddani ruszyli na podbój pagórka.. Oczywiście wygrali, a Budziqa i Anke zabetonowali w komnacie, żeby mogli przeżyć romantyczną śmierć, bo jak powiedzieli: "My żywi chcemy do śmierci dożyć" xD Cool

Ula

Po kilku latach na pagórek powróciła Ula... postanowiła sie trochę rozejrzeć i zbadać sytuacje w królestwie. Jak sie okazało było beznadziejnie zaniedbane. Kiedy Ula rządziła pagórkiem było one piękne i czyste a wszyscy poddani byli zadowoleni ze swojej królowej> postanowili, że będą spiskować przeciwko Rawen i z powrotem przywrócić Urszulę na tron. Zamiast tylko ją lekko unieszkodliwić mieszkancy pagórka obcieli jej nogi i Rawet wykrwawiła sie na śmierć... Ula znów rządziła pagórkiem Smile

budziq

Jednak Budziq nie umarł z głodu w komnacie, ponieważ zjadł Ankę kiedy ona spała i stali się jednością. Budziq uciekł i przyszedł pod tron i zauważył, że Ula robi sobie za nim siku, więc wszedł na niego i ogłosił, że jak pozwolą mu wrócić na tron to on zbuduje im wielkie kible. Lud zgodził się i znów Budziq (i strawiona Anka) rządzili Pagórkiem. Tymczasem Ula poszła doić krowy...

Anka

(strawiona Anka super) Anka nie była strawiona tylko tak sie wydawało...Do królestwa przybył magik, który 'wydobył' Anke z Budziqa...(TAk duzo lepiej) I tak oto Anka z Budziqiem dalej rządzą pagórkiem...

SADOSS

A Sadoś obok waszego pagórka usypał inny i na ugodzie połaczylismy sie(Sadoś, Budziq i Ania) w jedno imperium xD

Marcin Skok

A mały marcin tajniak z łodzi wpadł z granatem i rozwalił całe towarzycho Smile

SADOSS

tak... rozwalił towarzystwo ubezpieczeniowe Alianz a Sadoś i inni władcy(bossowie, bosi the best of the best) rozwalili marcinka

Sidorka

gdy te bossowie, bosi the best of the best rozwalali Marckinka supcio Ewa wraz ze swoją bandą zbzikowanych dzieciaków napadli na Anię i Budzika, Sadosia i męczyły je swoim niezrównoważonym bekiem, aż im bębenki popkękały i zdechli jak... żaby usmarzone na słońcu. Suppcio Ewa przejeła władzę nad zjednoczonym imperium tylko musiała zmienic nazwę na Imperium Dzieciaków, bo tylko tak udało jej przekupić stado dzieci z wariatkowa.

SADOSS

Ale sadoś to był cheatar i miał god mode i przeżyl i rozwalil dzieci z Ewą

budziq

Aż nastały czarne czasy...
Sadoś był złym władcą i za jego panowania Azerot było bardzo zaniedbane... Lud zbuntował się, odnalazł Annę i Budziqa gdzieś w ściekach i wydobył ich. Przedtem unkuli jednak niecny plan...
Kiedy wydostali się z lochów, Budziq stanął naprzeciw Sadosia z Anną na baranach. Dmuchnął, chuchnął, i Sadoś poleciał do nieba, okrążył Ziemię kilka razy i wylądował gdzieś w okolicy Jemenu, i tam już sobie żył ze swoją nowo założoną, wielodzietną, murzyńską rodzinką. A Budziq i Anna jako zgodni władcy nadal rządzili królestwem Azerot.

Maciuś

I wtedy niewiadomo skąd pojawił się Maciuś. Krzyknął na Piotrka, a ten przestraszył się i oddał mu panowanie Very Happy

budziq

Ale Maciej, niedoświadczony chłop z Osady Młodych nie domyślił się, że skoro Budziq uciekł, to została jeszcze Anna. Anna, jako że była to waleczna władczyni, wyzwała Macieja na wielką bitwę. Maciek pokazał kamień, a Anna papier, więc to Anna zwyciężyła, i wygnawszy Macieja z Azerot na całe 150 lat, zawołała po Budziqa, a ten przybył na jej wezwanie.
I znowu Anna i Budziq rządzą królestwem Azerot jako mądrzy i możni władcy.

Maciuś

Maciej przyszedł ponownie. Potrafił już walczyć. Ania pokazała papier, a Budzik kamień. Na to maciek pokazał tajny ruch. Zrobił trąba bomba wszystko wciąga i wygrał z nimi. Przegrani musieli odejść zhańbieni klęską w walce dwóch na jednego. Lud był zadowolony z panowania Macieja. W Azerot panował pokój i dostatek.

Lolek

... i dżuma...

Marlena

...która spowodowała dziwne zmiany w klimacie przez co spalone w słońcu żaby powstały zmartwych lecz nie były to już biedni wcześniejsi ludzie ale ogromne potwory atakujące sześciopalcznymi dłońmi wielkie królestwo. Społeczności się to niespodobało i zaczęły się rewolucje, bunty i manifestacje.

Maciuś

I wtedy waleczny Maciej swoimi magicznymi mocami nasłał na żaby wielkie trzygłowe bociany. Żaby zostały pokonane. Bociany stały się symbolem potęgi królestwa. Maciej ponownie użył swych magicznych mocy, aby zniszczyć dżumę oraz zmiany w klimacie. Lud ponownie wielbił i kochał Macieja.

budziq

Lud (w Azerot mieszkało 15000 kobiet i jeden facet - gej) tak bardzo pokochał Macieja, że zaczął się kłócić między sobą kto go kocha bardziej. Konflikty narastały i w końcu doszły do tego stopnia, że ludność Azerot pozabijała się nawzajemnie, pozostawiając 'władcę' Macieja samego. On, niezważywszy na nic odszedł w siną dal, a Ania i Budziq wrócili na trony Azerot i rach ciach rozmnożyli się, dając płodne i heteroseksualne potomstwo, które rozmnażało się między sobą, i w szybkim czasie było już tylu ludzi, żeby Azerot można było znowu nazwać królestwem, na czele z Anną i Budziqiem.

NaTaLcIa_oLeCkO

Ale wtedy, nie wiadomo jak, nie wiadomo skąd, pojawiła się... Ranwen!!! Kiedy przybyła do Azerot, zobaczyła, że tamtejsza ludność pojawiła się ze związków kazirodczych (skoro przez Macieja ludność powybijała się nawzajem, to aby przedłużyć gatunek, dzieci Anki i Budziqa musiały się rozmnażać między sobą), wysadziła całe Azerot i postanowiła zbudować państwo "od zera".
Było to przepiękne państwo.. Każdy mógł rozwijać swoje pasje, o ile nie kłóciły się z poglądami Ranwen (ale i tak wszyscy byli zadowoleni Very Happy

) Byli architekci, fizycy, matematycy, pianiści, gitarzyści, sportowcy (szczególnie koszykarze xD) i ZHA [Związek Harcerstwa Azerot(nazwę państwa, z uwagi na szacunek poprzednich władców i bujnej historii, Wspaniałomyślna Ranwen zachowała Razz

)], który załozyła Ranwen. Wszyscy żyli spokojnie i na 100-calowym ekranie, w wolnym czasie, oglądali mecze NBA ^^

Maciuś

Wtedy powrócił Maciej. Kiedy ludność się o tym dowiedziała, pamiętając z historii jaki dobry był Maciej, przywróciła go na tron. Maciej rządził wspólnie z Raven. A jeżeli chodzi o Budziqa to wątpię, że dał heteroseksualne potomstwo. Very Happy

NaTaLcIa_oLeCkO

Też tak myślę xD
I to jest RANWEN, a nie Raven.. Sprawdźcie sobie, co to oznacza w języku elfów Very Happy

Oczywiście, pomimo tego, że RANWEN miała elfickie imię, była człowiekiem Razz

budziq

Mimo, że Ranven miała te swoje elfickie czy karłowate imię, nie była dobrym władcą. Lud nie lubił NBA, a tym bardziej meczy z udziałem Realu Madryt. Wymiotowali na ten widok, więc ksztusili się swoimi wymiocinami, aż wszyscy padli jak mchy. A, że Maciej nie miał czym zrobić potomstwa dla swojej współwładczyni, więc ona go rzuciła i odeszła w siną dal, a Maciej ze wstydu zakopał się w piasku pustyni. Wtedy Budziq wrócił z Anką, i przez podział mejotyczny swoich komórek, rozmnożyli całe królestwo, którym rządzili bezwzględnie max.

NaTaLcIa_oLeCkO

.. i wtedy Budziq się obudził.. Sądzisz, że lud, który stworzyła RANWEN wymiotowałby na widok NBA? Mieli dowolność wyboru, a nie tylko : Siata! Siata! Siata! (za paowania Budziqa wszyscy powtarzali to jak mantrę). "Byli architekci, fizycy, matematycy, pianiści, gitarzyści, sportowcy (szczególnie koszykarze xD) i ZHA". Chociaż lud kochał swoich władców, przez jakiś czas nie mógł przebaczyć Maciejowi wygranej w Wielkiej Wojnie (9:1), ale gdy zobaczyli, że Wspaniałomyślna Ranwen mu wybaczyła, oni też mu wybaczyli.. I wszyscy byli zadowoleni.. A co do potomstwa.. Ja myślę, że nie ma pośpiechu.. Maciek, Ty to lepiej wytłumaczysz Razz

Marlena

lecz pewnej burzliwej i wyjątkowo chłodnej nocy ( bo i takie w tym cudnym królestwie się zdarzają) wiatr rozwalił dom pewnej mieszkanki Azerot, której na imię było marlenus pospolitus kropka. biedna mała kobitka szukała pomocy u swych przyjaciół podąrzając w tą okropną noc od domu do domu ale nikt otworzyć drzwi jej nie chciał bo bal się iż wicher przewróci i ich słabe chaty. tak oto marlenus pospolitus kropka doszła do wielkiego zamczyska, którego nawet największa wichura krzywdy zrobić nie mogła i ostatnimi siłami zapukała we wrota ogromnego zamku. otworzyła jej po kilku minutach królowa zwana Anką i wpuściła bez zastanowienia do środka. marlenus pospolitus kropka czuła się nieco dziwnie będąc gościem samej królowej. przyjęła podarowany jej pokój i... poszła spać : ) lecz zasnąć długo nie mogła... coś jej przeszkadzało. czuła się dziwnie obco i tak jakby ktoś ciagle się jej przyglądał. lecz nie widziała kto...

NaTaLcIa_oLeCkO

Ale w tym momencie Marlenus coś tam się obudziła (co wy tacy zaspani? xD) i przypomniała sobie, że Anka i Budziq już nie rządzą w Azerot.. Teraz nastał czas panowania Ranwen i Macieja.. Marlenus coś tam obudziła się w swoim łóżku, a to, co ją uwierało, to była "wystrzelona" sprężyna z materaca.. Ta burza w nocy okazała się zefirkiem z mżawką w połączeniu z waleniem gałęzi o jej dom/ okno.. Jak to mówią: "Strach ma wielkie oczy" xP